logoPOlogoSejmlogoPlogoEPL

logoPO

 

styczeń 2014

 

ILE PYŁKU W MIODZIE?

 

Przyjętą przez Parlament Europejski definicję pyłku kwiatowego, jako naturalnego komponentu miodu a nie jego odrębny składnik, należy uznać za sukces.

 

Pyłek nigdy nie był i nie jest dodawany celowo do miodu w wyniku działalności człowieka, gdyż jest zbierany przez pszczoły przy okazji pobierania przez nie niektaru i w ten naturalny sposób trafia do ula oraz miodu. Zdefiniowanie miodu jako produktu jednoskładnikowego ma zatem fundamentalne znaczenie dla całego sektora jego wytwórców, gdyż jako produkt jednorodny nie podlega wymogom dotyczącym etykietowania.
Zatwierdzenie pyłku kwiatowego jako komponentu miodu oznacza również, że aby można było zastosować wartość progową dla etykietowania wynoszącą 0,9%, ilość zatwierdzonego pyłku zmodyfikowanego genetycznie trzeba będzie obliczać jako wartość procentową ogólnej ilości jednoskładnikowego produktu, tj. miodu, a nie jako wartość procentową całego pyłku. Praktyczną konsekwencją tego będzie fakt, że obecność w miodzie zatwierdzonego pyłku zmodyfikowanego genetycznie nigdy nie będzie wymagała etykietowania.
Całość przedłożenia komisyjnego jest zatem warta poparcia, bowiem w sposób jednoznaczny wyjaśnia ono sytuację i jest bardzo klarowne dla konsumentów, gdyż nie narusza ich przekonania iż kupując miód, nabywają naturalny produkt niezawierający żadnych składników.